Dobrze wiemy, albo domyślamy się, jakim stresem jest sam ślub i wesele. Dbamy o to aby wszystko było, idealne, piękne, aby Pani młoda wyglądała cudnie, aby zdjęcia były wyśmienite.
I właśnie tutaj pojawia się problem, skupiamy się na samej ceremonii, na weselu, zabawie, a nie zdajemy sobie sprawy ile osób obok robi zdjęcia i filmuje.
Sam fotograf i kamerzysta, robi to profesjonalnie. A więc wie co wypada, a co nie. Co warto zostawić, a co usunąć, bo właśnie chodzi tu o … zdjęcia i film.
Dostajemy zdjęcia i film po weselu, na płytach, oglądamy i zostajemy rumieńców, widzimy to co nie powinno się tam pojawić, lub otrzymujemy zdjęcia od gości, a na nich aż wstyd. I pomyśleć czy faktycznie wszystkie zdjęcia goście nam pokazali 🙂
Na jednym zdjęciu widać bieliznę, na drugim dziwna mina, a inne… szkoda gadać.
Poniżej kilka przykładów.
Jak tego uniknąć?
Odpowiedź jest prosta, pamiętaj że suknia jest dosyć kloszowa, i zwiewna, każde kucnięcie, czy pochylenie spowoduje podniesienie klosza. Kontroluj czy suknia się nie obniża by nie ukazywała biustu. Dlatego tak ważne jest aby suknia była idealnie dopasowana, i dobrze zawiązana.
Wiadomo wpadki na ślubie, czy weselu zawsze się zdarzają, grunt aby samej ich nie prowokować.
Pilnuj się, oraz tego jak wyglądasz, staraj się nie “machać” suknią, nie schylać się bez potrzeby, kontrolować biust, a wszystko będzie dobrze.
Nie chcemy aby ktoś z gości miał zdjęcie naszych sexi pośladów lub cudownych piersi, niech zostanie to już dla męża.
