Słowo “welon” pochodzące od łacińskiego “velum” oznacza upiętą u głowy przeźroczystą zasłonę.
Jako element garderoby panny młodej występował on na pewno już w starożytnej Grecji. To właśnie z welonem w ręce przedstawiany jest Hymen – bożek weselny i opiekun młodych małżeństw. W Średniowieczu welon często przysłaniał głowy dorastających dziewcząt. Zdobiono go dodatkowo metalową obręczą w kształcie diademu lub po prostu wieńcem kwiatów. W czasach, gdy strój weselny był przypisany jedynie najbogatszym to właśnie welon wykonany z luźno tkanej materii spełniał rolę atrybutu każdej panny młodej.
Wraz z rozwojem przemysłu tekstylnego zaczęły powstawać pierwsze tiule o regularnym kształcie oczek. Na początku były to włókna naturalne, np. bawełniane, a potem zastąpiły je włókna sztuczne. Od tej pory na ślubny welon może sobie pozwolić każda panna młoda, a jego kształt, długość i upięcie zależeć będzie tylko od jej fantazji.
Naszym babciom kojarzył się z śnieżną bielą, delikatnością, czystością i niewinnością. Dla niejednych oznacza wciąż to samo, a dla innych już coś zupełnie innego. Jeszcze kilka lat temu ślub bez welonu powodował ciekawość dociekliwych ciotek i sąsiadek, a u innych budził niedosyt, gdyż “czegoś im brakowało”. Dzisiaj o wyborze welonu decyduje styl sukni, fryzura, indywidualne upodobania panny młodej. Są osoby które po prostu rezygnują z posiadania welonu. Teraz coraz łatwiej z taką decyzją córki lub wnuczki pogodzić się mamie i babci, choć czasami przychodzi to trudno. W dzisiejszych czasach nie budzi również zgorszenia ślub, na którym w pobliżu przystrojonej welonem panny młodej znajduje się małe baby. Wcześniej niejeden uznawał to za pewien rodzaj świętokradztwa.
Chcąc aby tradycji stało się zadość panny młode decydują się na przystrojenie głowy welonem. Taką ozdobę założą tylko raz w życiu. Każda z nich pragnie aby był on najpiękniejszy.
Wybór welonu zależy przede wszystkim od ślubnej fryzury, kształtu twarzy, modelu sukni ślubnej i od preferencji panny młodej.
Wielu osobom welon wpięty we włosy kojarzy się z “wielką ilością tiulu na głowie”. Nic bardziej błędnego. Współczesne upięcia mają za zadanie podkreślać subtelną urodę panny młodej ,a nie ją przytłaczać. Delikatnie przymarszczony welon wpięty na tyle głowy, nad lub pod fantazyjnym upięciem włosów może jedynie dodać ślubnego charakteru.
Współcześnie większość panien młodych wybiera welony o długości do pasa lub do bioder. Jest to długość odpowiednia dla wielu modeli sukien ślubnych. Coraz częściej zdarzają się panny wybierające długie, jedno lub kilkuwarstwowe welony, niezbyt suto marszczone na szczycie głowy. Taki welon dodaje majestatu i czyni strój ślubny bardziej bogatym.
Sposób wykończenia welonu uzależniony jest od rodzaju wykończenia sukni ślubnej. Może być on obszyty lamówką, koronką, delikatnym haftem, lub po prostu równo obcięty, gładki.
Spośród wielu modeli welonów dużą popularnością cieszą się tzw. woale, dwu lub trzywarstwowe welony, które pozwalają na delikatne przysłonięcie przez pannę młodą twarzy.
Po małżeńskiej przysiędze moment podniesienia zasłony może być kolejną niezapomnianą chwilą tego magicznego dnia.
Jolanta Duda-Koprowska
Projektantka mody ślubnej
Pracownia Sukien ślubnych
Poznań, ul. Morszyńska 29A
61 842 26 81, 601 704 278
www.suknieslubne.com.pl